Wycieczka klas IIIa i Ib do Warszawy
Dnia 20 listopada 2015r. nasza klasa III a wraz z klasą I b oraz nauczycielami Anną Chomczuk, Elżbietą Seweryn oraz Dariuszem Musiukiem wybrała się na wycieczkę do Warszawy. Wyjechaliśmy o godzinie 08:00 z ulicy Zielonej.
Po około czterogodzinnej podróży autokarem dojechaliśmy do naszego pierwszego celu, a mianowicie do planetarium przy Centrum Nauki Kopernik. Będąc w tym miejscu, mieliśmy okazję przyjrzeć się bliżej najciekawszym konstelacjom, prześledzić historię nieba i jego przemian na przestrzeni lat, wieków, a nawet tysiącleci, jak również obserwować zakamarki tego na pozór idealnie znanego nam zjawiska z różnych punktów na Ziemi. Zachwyceni nowymi doświadczeniami, z niechęcią opuściliśmy planetarium i udaliśmy się w następnej kolejności do Muzeum Ewolucji Instytutu Paleobiologii PAN w Pałacu Kultury i Nauki. Oglądaliśmy tam niebotyczne szkielety dinozaurów, szczątki wymarłych gatunków oraz inne ślady, jakie matka natura pozostawiła nam jako pamiątkę z czasów istnienia na Ziemi form już niespotykanych. Po godzinie przebywania w przeszłości zostaliśmy zmuszeni przez goniący nas czas do zejścia na „ziemię”, by udać się na posiłek, na który pojechaliśmy do warszawskich Złotych Tarasów. Następnie udaliśmy się na wieczorny spacer po Łazienkach Królewskich, czyli dawnej posiadłości Stanisława Augusta Poniatowskiego. Przechadzaliśmy się zarówno w plenerze, jak i zwiedzaliśmy wnętrze pałaców wykonanych w jakże oryginalnym barokowym stylu. Jako ostatni cel naszej wycieczki obrana została wizyta w Teatrze Rampa. Dotarliśmy tam już dość późno, lecz nie zniechęciło to nas do śledzenia losów bohaterów inscenizacji powieści Bułhakowa pt.”Mistrz i Małgorzata”. Wspaniała gra aktorska i perfekcyjne odzwierciedlenie rosyjskich lat trzydziestych stworzyły wymarzoną atmosferę do zagłębienia się w historię magicznych intryg, groteskowych zbiegów okoliczności oraz bólu śmierci i rozstań.
Pomimo tego, że z wycieczki wróciliśmy aż po północy, żadne z nas nie żałowało decyzji o uczestnictwie w niej, a zaryzykowalibyśmy stwierdzenie, że każdy chętnie pojechałby odwiedzić naszą stolicę po raz kolejny. Wyjazd dostarczył nam niezapomnianych wrażeń, a nastrój nas wszystkich dodatkowo poprawiał fakt, iż następnego dnia nie musieliśmy iść do szkoły oraz każdemu przysługiwało prawo do dłuższego poleniuchowania.
Wiktoria Domańska III a
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji