<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<

    -->     Berlin 14.12-17.12.2011
Wyjazd współfinansowany przez Fundację Współpracy
Polsko- Niemieckiej
Stiftung fur Deutsch - Polonische Zusammenarbeit


Relacja z wycieczki
W dniach 14-17 grudnia odbyła się wycieczka do Berlina. Brało w niej udział 25 uczniów z naszej szkoły, pod opieką pani Śnieżyny Plis i pani Anny Chomczuk. W środę, 14.12. ok. godz. 6.20 zebraliśmy się przy ulicy Zielonej, niedługo po tym przyjechał autokar. Mimo wczesnej godziny wszyscy wyglądali na zadowolonych i pewnie każdy miał dobry humor - w końcu to trzy dni wolne od szkoły ;) !
Pierwszy dzień spędziliśmy w podróży do Słubic, gdzie nocowaliśmy. Dotarliśmy na miejsce dość szybko i sprawnie, wieczorem był czas na kolację i długie rozmowy ze znajomymi aż do samego rana.
Następny dzień zapowiadał się bardzo ciekawie, ponieważ w planach mieliśmy zwiedzanie Berlina. Zanim dojechaliśmy do Bramy Brandenburskiej, czyli pierwszego punktu programu, przewodnik zadawał nam różne pytania dotyczące Niemiec i opowiadał nam wiele rzeczy o tym kraju oraz o jego stolicy.


Po obejrzeniu Bramy udaliśmy się w stronę Reichstagu, czyli siedziby rządu. Zrobiliśmy sobie przed nim zdjęcie grupowe, co wzbudziło niemałe zainteresowanie turystów z Japonii, którzy także uwiecznili nas na swych aparatach. Następnie skierowaliśmy się w stronę budynku, jednak przed wejściem musieliśmy przejść specjalną kontrolę, która bardzo wszystkich zaskoczyła.Bez wcześniejszego zgłoszenia oraz ukazania dokumentu potwierdzającego tożsamość nie można było wejść do środka, sprawdzono również nasze rzeczy i ubrania. Dostaliśmy specjalne plakietki, będące dowodem kontroli. Po raz pierwszy widzieliśmy aż tak restrykcyjne przepisy bezpieczeństwa.
Kiedy już weszliśmy do środka, pojechaliśmy windą do kopuły znajdującej się na dachu Reichstagu. W środku znajduje się mnóstwo luster i specjalne ścieżki prowadzące na szczyt, dzięki którym można podziwiać panoramę miasta przez szybę.


Potem wróciliśmy w stronę Bramy Brandenburskiej, po czym skierowaliśmy się w stronę pomnika Żydów zamordowanych w czasie II Wojny Światowej. Mogliśmy chwilę zobaczyć go od środka, gdyż ten pomnik przypomina rozległy labirynt zbudowany z bloków o różnej wysokości i grubości. Po wejściu w gąszcz tych słupów ma się dziwne odczucie klaustrofobii i niepokoju. W momencie, gdy chodziliśmy między blokami spadł silny deszcz, co jeszcze bardziej spotęgowało nastrój strachu tego miejsca. Było to jedno z najbardziej niezwykłych przeżyć, jakich doświadczyliśmy podczas wizyty w Niemczech.
Następnie w planach mieliśmy obejrzenie wystawy "Obok" ukazującej stosunki polsko-niemieckie od czasów Zjazdu Gnieźnieńskiego aż po dzisiejsze czasy.
Wystawa ta uświadomiła nam, jak ważna jest współpraca między naszymi krajami. Mogliśmy podziwiać wiele interesujących dzieł i instalacji, zobaczyliśmy m.in. oryginał obrazu Jana Matejki "Hołd Pruski" i wyhaftowaną krzyżykiem "Bitwę pod Grunwaldem".


Później przespacerowaliśmy się wzdluż pozostałości Muru Berlińskiego i przez centrum miasta. Wyszliśmy na słynnym Bebel Platz, gdzie hitlerowcy spalili tysiące książek, które nie zgadzały się z ich ideologią.


Obejrzeliśmy jedyną rzymskokatolicką katedrę w Berlinie, zobaczyliśmy także Wydział Prawa Uniwersytetu Humboldta i sam budynek Uniwersytetu, a także pomnik żołnierzy poległych podczas wojny.
Ostatnim punktem programu było Muzeum Pergamońskie, które wzbudziło wiele emocji już na wstępie. Wszyscy pod wieczór byli już zmęczeni, jednak eksponaty cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Podziwialiśmy m.in. Bramę Isztar, zabytki kultury greckiej, rzymskiej, muzułmańskiej, mezopotamskiej.


Po zakończeniu zwiedzania muzeum, przeszliśmy wyspę muzeów i wsiedliśmy do autokaru, kierując się do Słubic.
Następnego dnia udaliśmy się do Poczdamu, w którym mieliśmy obejrzeć zespoły pałacowe władców pruskich. Pierwszym pałacem na liście był Cecilienhof, który zachwycał praktycznością i urokiem. Było to miejsce Konferencji Poczdamskiej w 1945 roku.


Później pojechaliśmy do Sanssouci, siedziby Fryderyka II Wielkiego. Ten piękny zespół pałacowy zrobił na nas piorunujące wrażenie swoją monumentalnością i wnętrzami. Otoczony ogromnym parkiem jest niewątpliwie wartym obejrzenia obiektem w sezonie letnim, gdy dopisuje pogoda.

Po opuszczeniu Poczdamu, który ze względu na deszcz zobaczyliśmy przez okno, udaliśmy się do długo wyczekiwanego centrum handlowego. Ilość sklepów i towarów powaliły na kolana. Mieliśmy do dyspozycji ponad 2 godziny, jednak widać było, że duża częśc z nas spędziłaby tam drugie tyle. Kupiliśmy tam różne drobne prezenty dla najbliższych i mnóstwo słodyczy. Czas minął nieubłagalnie szybko i skierowaliśmy się w stronę Słubic, skąd po zjedzeniu kolacji i zabraniu spakowanych bagaży udaliśmy się w stronę Hajnówki. Jechaliśmy całą noc i dotarliśmy na miejsce ok. godz. 6.10 rano. Wycieczka była bardzo udana, wiele ciekawych rzeczy zwiedziliśmy i pozostało nam mnóstwo wspaniałych wspomnień. Na pewno warto jeszcze raz odwiedzić Berlin, aby lepiej zrozumieć to interesujące miasto, znaczenie różniące się od pozostałych stolic europejskich."

Opracowała:Aleksandra Kiryluk 3 A Gimnazjum

Więcej zdjęć w galerii



<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<