<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<

    -->     "Rosyjski romans, czyli blues słowiańskiej duszy"


8 czerwca zawitali do nas po raz ostatni w tym roku szkolnym artyści z Filharmonii Białostockiej. Tematem spotkania był romans rosyjski, który rozwinął się w XVII-XVIII w. i był popularny we Włoszech, Francji oraz Rosji. Części śpiewane były w języku francuskim, ponieważ na carskim dworze francuszczyzna była obowiązkowa. Z czasem romans rosyjski trafił także do zwykłego odbiorcy. Był wykonywany najczęściej przez kobiety.
Jako pierwszą pieśń zaprezentowano nam "Woźmi mienia z saboj". Śpiewaczka, chcąc nas jeszcze bardziej zainteresowac koncertem, podchodziła do poszczególnych osób i śpiewałą prosto do nich. Pani bardzo upodobała sobie Mariusza Pietkiewicza z klasy I D ;) Drugim romansem było "Oj donie wieczier", który wiąże się z bitwą kozacko-turecką, gdy dla cara przyśniło się, że na drugi dzień zginie on razem ze swoim koniem, którego kochał bardziej od żony. Kolejną pieśń, jaką usłyszeliśmy, napisał amator - Grigorij Wakulomos pt. "Dwie gitary". Jest to bardzo znana cygańska melodia pochodzenia węgierskiego. Gitara z utworu to przenośnik uczuc, dzięki niej można wyśpiewac ból miłości, życia. Następny rosyjski romans to "Ależ ja was lubił" ze słowami Aleksandra Puszkina.
Ten gatunek muzyczny rozwijał się dosyc dobrze do końca XIX w. Gdy w Rosji nastały komunistyczne czasy, twórcy wyjeżdżali na emigrację albo Stalin wysyłał ich na Syberię, ciężkie roboty. Pieśń, która najbardziej nas zainteresowała, to "Nie uiżdżaj Ty moj ...", jaką wokalistka wykonywała tańcząc z wyżej wspomnianym Mariuszem :) Dalej były takie utwory jak "Luba, bratcy, luba" czy "Liubuszka". Na zakończenie usłyszeliśmy piękny oraz wszystkim znany ze słów Aleksandra Wertyńskiego rosyjski romans pt. "Darohaj dlinnaj" z muzyką artysty o nazwisku Fomin. Częśc wykonania była w języku polskim - znane "To były piękne dni". Dla nas na szczęście piękne dni dopiero nadejdą, gdy usłyszymy ostatni szkolny czerwcowy dzwonek :)
Tematyczne występy filharmonii bardzo nas ciekawiły przez cały rok. Mamy nadzieję, że od września znów będą nas odwiedzali artyści z Filharmonii Białostockiej! :)

Paulina Łapińska








<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<