<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<

    -->     Jubileusz Olimpiady Wiedzy Ekologicznej


W bieżącym roku szkolnym Olimpiada Wiedzy Ekologicznej miała swoją jubileuszową, XXV edycję.
Etap szkolny jak co roku cieszył się dużą popularnością a spośród kilkudziesięciu uczestników zgodnie z regulaminem wyłoniono trójkę uczniów z największą liczbą punktów. Etap wojewódzki odbył się dnia 17.04.2010 w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku a naszą szkołę reprezentowały Kasia Piskorska ucz. kl IIIb ( ubiegłoroczna finalistka etapu centralnego) Aleksandra Dzik i Aleksandra Janowicz uczennice kl. IIb. Po teście do etapu ustnego tegorocznej edycji przeszła Ola Dzik. Część ustna eliminacji jest zawsze otwarta dla wszystkich zainteresowanych, więc trzymając kciuki, słuchałyśmy odpowiedzi uczniów z różnych szkół. Poziom był wyjątkowo wysoki, ale Ola pokonała rywali i uzyskała V miejsce, co pozwoliło jej reprezentować województwo podlaskie na finale centralnym. W bieżącym roku mieliśmy wyjątkową możliwość goszczenia finalistów w Białowieskim Parku Narodowym w dniach 04-06 czerwca 2010r. Biorąc pod uwagę, że znaleźć się w finale oznacza pokonanie tysięcy konkurentów, można śmiało powiedzieć, że do Białowieży przyjechali najlepsi młodzi znawcy ekologii z całej Polski.
Dotychczas we wszystkich edycjach olimpiady wiedzy Ekologicznej wzięło udział ponad 1,5 miliona uczniów szkół średnich, a w województwie podlaskim co roku na etapie szkolnym przystępuje do niej około 3 tyś uczniów. W kolejnych, dwudziestu pięciu, edycjach ośmiu uczniów naszej szkoły uzyskało tytuł finalisty etapu centralnego Olimpiady Wiedzy Ekologicznej a jedna uczennica laureata tejże olimpiady.

Jak postrzegają udział w olimpiadzie uczniowie? Czy olimpiada to tylko niewyobrażalnie dużo nauki? Czy może ogrom stresu na każdym etapie? Czy może coś zupełnie innego?

„Jestem finalistką etapu centralnego XXIV Olimpiady Wiedzy Ekologicznej oraz finalistką etapu wojewódzkiego XXV Olimpiady Wiedzy Ekologicznej. Udział w olimpiadzie był dla mnie niesamowitym przeżyciem, poznałam wielu wspaniałych ludzi, dużo się nauczyłam i zyskałam nowe doświadczenia. Dzięki olimpiadzie zmieniło się moje spojrzenie na przyrodę i środowisko naturalne. Duży wkład w zainteresowanie mnie ekologią miała moja nauczycielka biologii, która pomagała mi w przygotowaniach do Olimpiady pani Plis. Brałam udział w Olimpiadzie także w bieżącym roku, ale tym razem udało mi się dostać tylko do finału wojewódzkiego. Jestem pod wrażeniem wspaniałej organizacji olimpiady. Wszystko odbywa się bardzo sprawnie i zgodnie z ustalonym czasem. Warto wspomnieć też o nagrodach, które, gdy brałam udział w Olimpiadzie po raz pierwszy, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Laureaci finału wojewódzkiego co roku dostają liczne i wartościowe nagrody rzeczowe. Dla mnie jednak, jako dla tegorocznej maturzystki, największą z nagród jest otrzymanie wykazu uczelni i kierunków, na które laureaci i finaliści etapu centralnego Olimpiady Wiedzy Ekologicznej mają wstęp niezależnie od wyników matury. Daje to uczestnikom olimpiady możliwość studiowania takich kierunków, jak np. biotechnologia, ochrona środowiska, biologia, oceanografia czy geografia na najlepszych uczelniach w kraju. Moim zdaniem jest to wielkie wyróżnienie. Zachęcam wszystkich do udziału w Olimpiadzie, nie tylko ze względu na nagrody, ale także dla wspaniałej, przyjacielskiej atmosfery OWE i możliwości poszerzenia swojego światopoglądu.”

Katarzyna Piskorska



„Olimpiada Ekologiczna stanowiła dla mnie kolejne ciekawe przeżycie w mijającym roku szkolnym. Spośród innych olimpiad i konkursów wyróżniała się ona świetną organizacją i zapewnieniem uczestnikom szczególnie przyjaznej atmosfery. Pomiędzy młodymi ekologami panowała wyłącznie zdrowa rywalizacja. Oby więcej w przyszłości olimpiad, na których można zarówno zdobyć wiedzę, jak i poznać ciekawych ludzi czy po prostu dobrze się bawić."

Aleksandra Janowicz



„Według mnie warto brać udział w olimpiadzie wiedzy ekologicznej, przede wszystkim w drugiej klasie, kiedy nie ma na głowie matury, a nawet w pierwszej - bo materiał z ekologii w liceum to i tak tylko mała część tego, czego trzeba się nauczyć do olimpiady. Szanse ma każdy, kto się do tego przyłoży i będzie miał trochę szczęścia. A warto się postarać - wszyscy finaliści otrzymują indeksy na kilkadziesiąt wyższych uczelni, świetne nagrody i spędzają kilka dni w jednym z parków narodowych w Polsce.
A jeśli ktoś nadal nie jest przekonany, czy powinien brać w tej olimpiadzie udział, to dodam, że jej laureaci dostają oprócz indeksów nagrody rzeczowe o wartości kilku tysięcy złotych:)”

Aleksandra Dzik













<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<