Dnia 18 listopada 2008 roku wraz z wychowawczynią, Panią Krystyną Bielewską o godzinie 5:20 odjechaliśmy ze stacji w Hajnówce do Łodzi na XVIII Festiwal Mediów w Łodzi „Człowiek w Zagrożeniu”. Po długiej podróży ok. godziny 11:00 dotarliśmy do schroniska młodzieżowego przy ul. Zamenhofa 13. Nie odpoczywaliśmy zbyt długo, bo po 13 mieliśmy pierwszą atrakcję naszego wyjazdu – Palmiarnię. Wszystkich nas urzekły różnorodność i piękno tamtejszych roślin, zaczynając od storczyków a kończąc na wielkich palmach. Po zwiedzeniu Palmiarni udaliśmy się do niedaleko położonego Muzeum Kinematografii, mieszczącego się w pałacyku Karola Scheiblera, właściciela większości fabryk łódzkich. Zostaliśmy tam ciepło przyjęcie przez dyrekcję muzeum. Po zwiedzeniu muzeum, wieczorem udaliśmy się do Manufaktury – największego centrum handlowego w Europie środkowo-wschodniej, gdzie miło spędziliśmy resztę wieczora. Po powrocie do schroniska byliśmy bardzo zmęczeni, ale zadowoleni, że przyjechaliśmy do tego miasta.
Następnego dnia rozpoczął się festiwal. Pierwszym filmem, otwierającym przegląd był „Borowiczek” – film produkcji białoruskiej, który przybliżył nam historię małego Andrjejka – chłopczyka z upośledzeniem fizycznym i umysłowym. Oglądając ten dokument każdemu zakręciła się łza w oku. Kolejnym akcentem białoruskim był film „Muzyczna partyzantka”. Film ten zrobił na nas największe wrażenie, ponieważ przedstawiał realia życia na Białorusi. Pokazał nam jak muzycy rokowi z Białorusi starają się przeciwstawić reżimowi prezydenta Łukaszenki poprzez ubiór, muzykę i zachowanie. Za to, że myślą inaczej, niż się od nich wymaga, są prześladowani i nie mogą nigdzie spokojnie zagrać koncertu. Film ten jako pierwszy na festiwalu otrzymał brawa. Prawie cały dzień spędziliśmy na oglądaniu filmów ukazujących prawdziwe realia życia we współczesnym świecie.
Wieczorem uczestniczyliśmy w oficjalnym otwarciu festiwalu, któremu towarzyszyło otwarcie wystawy „Oddzielenie”. Temat wystawy – kondycja współczesnego człowieka w świecie. Jego samotność, niepokoje, lęki, tragizm, duchowe oddzielenie od innego człowieka, jak i od samego siebie. Zostaliśmy też zaproszeni przed dyrektora festiwalu na bankiet.
Czwartek przyniósł nam wiele rozczarowań. W związku ze śmiercią Jana Machulskiego, który był bardzo mocno związany z miastem Łodzią, odwołane zostały zajęcia w szkole filmowej i wieczorny spektakl w teatrze Mimo ,iż zmieniło nam to diametralnie plany, nie poddaliśmy się rozpaczy i poszliśmy oglądać filmy pozakonkursowe, wyświetlane w kinie „Cytryna”. Wśród tych projekcji mieliśmy przyjemność oglądać kolejny film białoruski „Galerie Ady” autorstwa W. Kołasa dyrektora nieformalnego białoruskiego liceum w Mińsku. Wieczorem po krótkim odpoczynku poszliśmy do muzeum i tam oglądaliśmy do 22:00 filmy konkursowe, które nam wszystkim bardzo przypadły do gustu.
Nazajutrz wyjechaliśmy z Łodzi. Mimo że nie przywieźliśmy zbyt wielu pamiątek ze sobą, otrzymaliśmy coś, czego nikt nam nie zabierze – wspaniałe wspomnienia i doświadczenia. Dziękujemy serdecznie naszej Wychowawczyni za ten wyjazd i liczymy, że znów za rok pojedziemy na, już wtedy XIX Festiwal Mediów w Łodzi.
Klaudia Łapińska IIC
Na Dworcu Kolejowym tylko gdzie?
Na Piotrkowskiej
Na wystawie
W Muzeum Kinematografii
W Palmiarni
warsztaty plastyczne
Z Tuwimem na ławeczce