<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<

    -->     BIWAK KLASY IIIA GIM. (31 maja – 2 czerwca 2008)

Zaczął się ostatni miesiąc szkoły. Dla nas to ostatni w tej klasie. 20 czerwca się rozstaniemy i rozejdziemy do różnych klas, szkół… Więc żeby tak bardzo się nie smucić, zorganizowaliśmy klasowy biwak :) Oj, działo się, działo!
31 maja o 13:15 mieliśmy zbiórkę na Dworcu PKP w Hajnówce. Kupiliśmy bilety do Witowa, zapakowaliśmy bagaże i… ruszyliśmy w drogę!
Czas w pociągu upłynął bardzo szybko. Opiekunami byli: nasz wychowawca pan Jan Misiejuk oraz pani Ania Wawreszuk, nauczycielka białoruskiego. Po przejażdżce czekało nas 5 km do Dubicz Cerkiewnych. W tej właśnie wsi były domki, w których mieliśmy zamieszkać. Gdy szliśmy polnymi skrótami, podziwialiśmy cudowne krajobrazy. A najbardziej się cieszyliśmy z tego, że świeciło słońce i było naprawdę gorąco! Pogoda nam dopisała! Po zakwaterowaniu się w Bachmatówce i Dworku mieliśmy trochę czasu na rozpakowanie bagaży i posiłek, potem wręcz pobiegliśmy na pobliską plażę opalać się i grać w siatkówkę. Przy muzyce i zachodzie słońca graliśmy w karty oraz aktywnie spędzaliśmy czas na świeżym powietrzu. W nocy gadaliśmy przy muzyczce, aż zastał nas blady świt. Zmęczeni padliśmy na łóżka, aby chociaż trochę się zdrzemnąć.
Następnego dnia po śniadaniu znów wybraliśmy się na plażę. Wtedy to już były prawie siatkówkowe rozgrywki! Hucznie świętowaliśmy Dzień Dziecka! Chodziliśmy także do wioskowego sklepu na lody :) Dlatego, że to była niedziela, nad zalew przyjechało bardzo dużo ludzi, i tak jak my- opalali się :D Pod wieczór zrobiliśmy sobie pożegnalne ognisko, ponieważ nazajutrz trzeba było się spakować i wrócić do domu i szkolnych obowiązków. Zielona noc przebiegła nawet spokojnie, no cóż- byliśmy trochę zmęczeni…
W poniedziałek, gdy wstaliśmy, zabraliśmy się za powolne pakowanie bagaży. Jak nam było smutno, za krótko… Ok. godz. 12:15 ruszyliśmy na przystanek do Dubicz. O 13:00 wsiedliśmy w powrotny autobus do Hajnówki. Zabraliśmy ze sobą wspaniałe wspomnienia, których nie da się tak po prostu opisać. Dziękujemy naszym opiekunom, że poświęcili cały weekend i pojechali z nami na ten ostatni klasowy biwak. Teraz tylko wystawienie ocen i wyczekiwane wakacje…

text: Paulina Łapińska
zdj.: Justyna Tomaszuk











<<<       P  o  w  r  ó  t       <<<