-->
Wycieczka na Białoruś
WYCIECZKA KLAS IA, IIIA i IIIB GIMNAZJUM NA BIAŁORUŚ.
21 lutego 2008 r. (czwartek) część uczniów klas I „a”, III „a” i III „b” spotkało się na ulicy Zielonej, aby wraz z opiekunami (Panią Grażyną Miszczuk, Panią Anną Wawreszuk, Panią Dąbrowską, Panem Jańczukiem) wyruszyć na wycieczkę na Białoruś. Wyjechaliśmy z lekkim opóźnieniem (trzeba było dokładnie sprawdzić, czy wszyscy mają paszporty:) o godz. 7:40. Dojechaliśmy na piesze przejście graniczne w Białowieży ok. 8:15. Ci z nas, którzy jeszcze nigdy nie byli za granicą, zastanawiali się, jak będzie wyglądać odprawa. Cóż, musieliśmy trochę postać na zimnie…
Ale gdy po dwóch godzinach przekroczyliśmy granicę, ujrzeliśmy ogromny białoruski autokar, który miał nas zawieźć do Kamieńca i okolic.
Jadąc przez Puszczę Białowieską (już po białoruskiej stronie oczywiście) oglądaliśmy przez autobusowe szyby największe jezioro na Białorusi. Jest to sztuczny zbiornik, tak jak kilka innych jezior w tym nizinnym pięknym kraju, ponieważ naturalnych prawie nie ma.
Pierwszym miejscem, jakie odwiedziliśmy, był puszczański Rezerwat. Bardzo miła Pani Przewodnik oprowadziła nas po całym rezerwacie. Mieliśmy niepowtarzalną okazję, aby zobaczyć zwierzęta zagrożone wyginięciem w ich naturalnym środowisku. Dziki raczej nie zwracały uwagi na gapiów, za to jeden z jeleni podszedł pod samą siatkę i nawet dał się pogłaskać :D! Żubry z młodymi, konie, lis, sowa- to tylko nieliczne atrakcje Rezerwatu… Jedynym zwierzęciem, jakie nie chciało ładnie się zaprezentować na zdjęciach, był ryś- coś ciągle kombinował, żeby nie ujął go żaden obiektyw :) ale nam jednak udało się zrobić fotkę!
Po drodze do Kamieńca widzieliśmy XVII-wieczną drewnianą cerkiew oraz ku naszemu zaskoczeniu- rzekę Leśną. Tak, dokładnie tą samą, która płynie u nas w Hajnówce! Leśna, która płynie na Białorusi, jest o wiele szersza od naszej hajnowskiej Leśnej. W Kamieńcu oglądaliśmy z zewnątrz Wieżę oraz Gimnazjum.
Potem mogliśmy poszaleć w sklepach :D. Bardzo interesująco było płacić za słodycze (bo akurat je najczęściej i najchętniej kupowaliśmy:) zagraniczną walutą, czyli rublami. Około godz. 13:00 dotarliśmy do Muzeum Przyrody. Pstrykając zdjęcia, podziwialiśmy wypchane zwierzęta- te całkiem malutkie, np. krety, i te całkiem duże- np. niedźwiedzia brunatnego. Do zobaczenia była sala ptaków występujących w Puszczy Białowieskiej, a także grzyby, gady, owady. Po prostu całe bogactwo, jakie oferuje nam Puszcza…
W rezydencji Dzieda Maroza
Zanim jednak tam dotarliśmy, zjedliśmy narodowe białoruskie danie- bliny. Mmmm… Były pycha!
Po wejściu na dwór Dzieda Maroza czuje się niepowtarzalny bajkowy klimat. Dom Świętego Mikołaja to jedno wielkie cacko, chatka z bajki jakby wyczarowana przed chwilką przez jakiegoś maga… Z resztą- spójrzcie na zdjęcia :)
Wykrzykiwaliśmy i prosiliśmy, aby Św. Mikołaj wraz ze swoją wnuczką Śnieżynką wyszli na dwór. Udało nam się! Dzied Maroz chętnie z nami porozmawiał- skąd przybywamy, jak długo jechaliśmy, do jakiej szkoły chodzimy… Doskonale radziliśmy sobie z odpowiadaniem na pytania. Ale aby dostać prezenty, musieliśmy zaśpiewać piosenkę. Dziadek Mróz był zachwycony wykonaniem „Doli” przez dziewczyny z chórku! Zrobiliśmy sobie klasowe zdjęcia z Dzieduszkam Marozam i Pani Przewodnik oprowadziła nas po rozległej cudownej posesji Św. Mikołaja.
Widzieliśmy 40- metrową ślicznie ubraną choinkę, domek Śnieżynki i „Skarbnicę”- miejsce, w którym Dzied Maroz przechowuje piękne rysunki od dzieci i prezenty. Na koniec dostaliśmy trochę słodkości i książeczki o białoruskim Dziadku Mrozie. Z niechęcią opuszczaliśmy to jakby zaczarowane, baśniowe miejsce przepełnione zapachem choinki…
W drodze powrotnej wszyscy chcieli jak najszybciej przekroczyć granicę. I udało się - po godzinie byliśmy już w Polsce. Zmęczeni, lecz ogromnie zadowoleni, wróciliśmy o 17:30 na ulicę Zieloną.
Opracowała:
Paulina Łapińska kl. III a gim.
Zdjęcia:
Agata Korch kl. I a gim.
Krystian Tkaczuk kl. I a gim.
Ewelina Nazaruk kl. III a gim.
Justyna Tomaszuk kl. III a gim.
Agata Bołtromiuk kl. III b gim.
Tomasz Olesiuk kl. III b gim.