-->
2B na kuligu
Dnia 11 lutego klasę IIB (jak to bywa z biol.-chemami) wywieziono w las. Wyrzucono nas wśrodku wsi i kazano czekać na niewiadomo co.... Pomimo tego uśmiechy nie spęzły z naszych twarzy.
Szybko znaleźliśmy sobie ciekawe zajęcie
Pomimo usilnych prób ucieczki nasza wysportowana wychowawczyni także poczuła chłód śniegu =D
Karety dotarły ... :)
Nasze rozbuchane poczucie humoru nie pozwoliło nam na spokojne siedzenie w saniach. Godzinna przejażdżka przeistoczyła się w godzinną walkę na śnieżki.
A przy ognisku, gdzie ogień płonie, cała czereda ogrzewa dłonie = D.
A kiełbaski wzieliśmy później! :P
Integracja w pełni. Nasi nowi znajomi.
Zimowa akrobatyka wiejska =D
To my - IIB i nasz boss bałwanek.
xxxx
A reszta jest milczeniem...
B.SZ.