Kulig
Dzień 3 marca zapowiedział się wspaniale i tak też było przez cały dzień. Słoneczko świeciło, biały śnieżek cieszył oko każdego wycieczkowicza.
I właśnie w ten piękny dzień Klasa II ,,d" LO wraz ze swoją wychowawczynią K. Bielewską
pojechała do ,,dzikiej" puszczy na spotkanie z naturą. Celem ich podróży była wieś Pogorzelce.
Na miejscu czekały już na nich konie zaprzęgnięte w sanie. Sań było dokładnie 4.
Uczestnicy kuligu śpiewali piosenki, rzucali w siebie nawzajem śniegowymi kulkami (niekiedy,
ale to był czysty przypadek, że śnieżkami obrywał pan woźnica. Za co bardzo go przeprasza
klasa II D :-). Po godzinie jazdy ,,odkrywcy natury" dotarli na Szlak Dębów Królewskich. A tam natknęli
się na niespotykane ilości śniegu. Jak przystało na ciekawskie stworzenia Ania i Ewa poszły
sprawdzić teren, a za nimi reszta uczestników wyprawy. Po obejrzeniu wszystkich zabytkowych
"książąt" dębów, cała klasa wyruszyła w drogę powrotną. Mokrzy, w śniegu, jak
bałwanki i z rumieńcami na policzkach dojechaliśmy na miejsce ogniska. Tam siedzieliśmy, jedząc
kiełbaski i obowiązkowo susząc swoje przemoczone ubrania.
Po ognisku cała klasa wybrała się na króciutki dwukilomerowy spacerek do
wsi Teremiski. Tam czekaliśmy na autobus, który nas szcześliwie dowiózł do Hajnówki.
W pamięci odkrywców zachowają się wspomniania zimowych szaleństw na śniegu, zapierających dech
w piersi, widoku Puszczy Białowieskiej zimą oraz uczucia beztroski, a na drugi dzień po wyprawie
w nieznane ból nóg. :>>
