-->
SPOTKANIE Z JARYCZEWSKIM
Wszystkich trzeba słuchać, ale trzeba wiedzieć, kogo najbardziej...”
20-to minutowe spóźnienie, problemy techniczne z rozwalającym się sprzętem utrudniające słuchanie nieśmiertelnych przebojów Oddziału Zamkniętego, tendencyjne pytania do ludzi z prawie średnim wykształceniem: „Czym jest nałóg?” i przedstawianie wielu ogólnikowych, stwierdzeń: np. nałóg = choroba, wolność to nie to samo co samowolka. Tak w dużym skrócie wyglądało spotkanie antyalkoholowe i antynarkotykowe z Krzysztofem Jaryczewskim. Doświadczonym człowiekiem, który był na dnie, ale odbił się, przeżył niejeden detox i 15 lat w milczeniu nie mogąc mówić. Z wyżyn muzycznej kariery „spadł” do roli poniekąd kaznodziei w szkołach ponadgimnazjalnych. Zaletą gawędy z tym żywym przykładem wygrania walki z nałogiem są proste, zrozumiałe dla wszystkich wnioski płynące w języku ubarwionym młodzieżowym slangiem. Sposób, w jaki opowiadał o swoich przeżyciach i nauczkach wyniesionych z brutalnych lekcji wymierzonych mu przez życie bardzo przypadł nam do gustu. Jego wzruszająca opowieść poruszyła licealną młódź i przykuła uwagę na dwie godziny.
Wódka i dragi są be i to tylko i wyłącznie twój wybór czy po nie sięgniesz czy nie.
Pomyśl o osobie bardzo bliskiej twojemu sercu. Chcesz dla niej jak najlepiej. Kochasz ją, więc nie pozwolisz by się truła. Nie będziesz lał jej alkoholu do gardła ani nic wstrzykiwał, prawda? Ale tak naprawdę, dla siebie tylko ty sam jesteś najbliższym człowiekiem. Kochaj siebie i się nie truj.
Marta Chilimoniuk
"skrót"
Amatorów autografów było wielu
Gawęda niepozornego z wyglądu 40-to latka przebiegała przy pełnej widowni. Gimnazjaliści i licealiści byli nad wyraz grzeczni (znudzeni?)
Krzysztof Jaryczewski w całej okazałości
Zamyślenie...chyba to był cel całego spotkania
"Czym jest wolność?", oto jest pytanie, które padło na mnie i dwóch młodszych kolegów. I co tu odpowiedzieć? ocean...
zdjęcia komentarzem opatrzyła:
Marta Chilimoniuk